sobota, 7 marca 2015

Dandelion czyli Jaskier :)

Trzecia figurka do gry planszowej Wiedźmin skończona. Jest nią Jaskier, babiarz, poeta i przyjaciel Wiedźmina.



Malowanie zajęło mi to dwa dni. Tak jak przy poprzedniej figurce, braki w rzeźbie trzeba było nadrabiać malowaniem, a że Jaskier chodzi ubrany ekstrawagancko to i roboty było więcej.

Co nowego jeżeli chodzi o malowanie. Pierwszy raz próbowałem pomalować marmur.
Z pomocą przyszedł mi blog o wdzięcznej nazwie Tales From The Zoo
Muszę przyznać, że toturial był bardzo pomocny. Jednak będę musiał trochę popracować nad skillem, bo mój marmur wygląda jak brudna podłoga :).

Pierwszy raz również musiałem przyznać, że polska nazwa brzmi lepiej od angielskiej = Dandelion ? No proszę :).

3 komentarze:

  1. Jeden z moich ulubionych bohaterów :) Wyobrażałam sobie go co prawda w nieco bardziej flegmatyczny sposób, ale to przedstawienie jak najbardziej mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, precyzyjnie pomalowane. Wygląda bardzo profesjonalnie.

    OdpowiedzUsuń